tolo1967

 
Rejestracja: 2008-11-19
zanim rzucisz kamieniem zastanów się ...czy on nie wróci....
Punkty73więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 127

Hrabia,Jan i inni...

Przychodzi Maniuś do domu:
- Mamo, żenię się!
- Jak ona ma na imię?
- Roman.
- Maniuś, Roman to przecież chłopiec!
- K*rwa, coście się wszyscy uparli - w przyszłym tygodniu Romuś kończy czterdzieści lat, a wszyscy w kółko chłopiec i chłopiec...!
n17.gif......................................................................n17.gif
Wraca wieczorem dwóch gości z imprezy. Stanęli pod płotem na małe sikanie. Jeden już leje, drugi cały czas grzebie w rozporku.
- Ty, dlaczego nie lejesz tylko sobie tam grzebiesz?
- A cholera, dać coś babie do ręki, to nigdy na swoje miejsce nie odłoży.
n17.gif.....................................................................n17.gif                                                                                                                                                                                                                                                      Chłopak do dziewczyny: 
- Zrobimy to na "Urząd Skarbowy"?
- A jak to jest na "Urząd Skarbowy"?
- Ty masz związane ręce, a ja dobieram ci się do dupy.
n17.gif..........................................................................n17.gif
Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.
- O rany, sir, co się panu stało? - pyta Jan. 
- Dostałem w twarz od barona Stefana.
- Od barona Stefana? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku!
- Miał. Łopatę.
- A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku? 
- Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.
n17.gif................................................................n17.gif
Tańczy Hrabia z jakąś Baronową na balu. W pewnym momencie odzywa się:
- Pani Baronowo, czy oddałaby mi się Pani za milion dolarów?
Baronowa "oburzona": 
- No jak to, Panie Hrabio?
Hrabia: 
- Niech Pani pomyśli, chodzi o milion dolarów.
Baronowa po chwili: 
- Za milion dolarów oddałabym się Panu, Panie Hrabio..
Hrabia po chwili zagaduje: 
- A czy oddałaby mi się Pani za jednego dolara?
Baronowa oburzona: 
- Ależ Panie Hrabio, za kogo mnie pan ma?
Hrabia: 
- To już ustaliliśmy, teraz się targujemy....
n17.gif.....................................................................n17.gif
Hrabia, słynny gawędziarz, opowiada wśród grona przyjaciół jedną ze swoich licznych przygód.
- Sarna, którą upolowałem była wielka i ciężka, wokół nikogo nie było, więc musiałem sam sobie z nią poradzić. Zarzuciłem jedną nogę sarny na lewe ramię, drugą na prawe...
W tym momencie hrabia został odwołany przez służącego do pilnego telefonu. Po chwili wraca i pyta:
- Na czym to ja skończyłem?
- Jedna noga na prawe ramię, druga noga na lewe ramię... - podpowiada chór przyjaciół.
- A, już wiem - przypomina sobie hrabia - ach te Rosjanki, cóż to były za kobiety!!!